Kupiłam sobie dobrej jakości włóczkę by zrobić na szydełku Amelce czapkę. Stwierdziłam jednak, nie mam doświadczenia i przydałoby się pierw po praktykować by tej włóczki nie zmarnować. Dlatego też na pierwszą czapkę użyłam wełnę gorszej jakości. Śledząc filmik z youtube krok za krokiem powoli zaczęło mi wychodzić coś na wzór czapki :-0 po kilku rundkach zorientowałam się jednak, że szydełkowałam innym wzorem niż powinnam i ilość oczek nie zgadzała się więc spanikowałam i zaczęłam ujmować oczek potem dodawać no i efekt końcowy był taki, że: WYSZŁA CZAPKA ALE DLA LALKI LUB MISIA hahaha :-) i choć nie wyszło to co zamierzałam to i tak czapka mi się podoba!!! To niesamowite jak z niczego można własnymi rękoma stworzyć coś tak ślicznego! Wystarczy tylko uwierzyć we własne możliwości :-)))
Myślę, że lalce jest o wiele bardziej do twarzy:). śliczna czapeczka:)
OdpowiedzUsuńpiękna jest :D kocham czerwień ! Ja też czapki nie umiem do tej pory bo albo za mała albo krzywa :P
OdpowiedzUsuńOjej jaka piekna upsy-daisy ;)
OdpowiedzUsuńsuper miniaturowa czapeczka. dla lalki w sam raz.
OdpowiedzUsuńboska!
słodka, teraz rób dla Melki
OdpowiedzUsuńżeby to było takie proste ha ha ha :-)
Usuńpiekna czapa!
OdpowiedzUsuń