Kilka dni temu wróciliśmy z expresowej podróży w rodzinne kąty i nie tylko :-) Co dziennie w innym mieście, w innym miejscu, z innymi ludźmi :-) Najważniejszym jednak przystankiem był dla mnie można rzec " mój rodzinny dom" , w którym mieszka teraz mój brat ze swoją rodziną. Każda, nawet najkrótsza sekunda spędzona z nimi jest dla mnie na wagę złota! Tym razem widzieliśmy się w dosłownym przelocie, bo grafik był bardzo napięty. My pędziliśmy na weselisko pod Częstochową, natomiast Amelia po raz pierwszy została na noc u swoich kuzynów, by rodzice mogli się swobodnie pobawić (SAMI po raz pierwszy od jej narodzin) :-) Podobać jej się podobało, bo do dziś chodzi i wspomina, jak się z nimi bawiła, powtarzając bez przerwy "ZUZIA i ANTOŚ". Oto moje kochane Bratanki oraz Amelia :-))
Urodzeni modele!
OdpowiedzUsuńPiękni!
OdpowiedzUsuńPo matkach;-)
Usuńfajne dzieciaczki:)
OdpowiedzUsuńNo musze powiedziec, ze jestem zaskoczona! No ze te dwie panny to naprawde modelki i slicznosci to juz dawno wiem. Ale Antek! Ze slodkiego lobuza zrobil sie przesliczny aniolek (pewnie z rozkami:) ) Mysle Olu ze to juz twoj talent uchwycic taki mooment i ciekawe spojrzenie!
OdpowiedzUsuń