Amelka bardzo lubi książeczki z przyciskami, które wydają dźwięki :-) Na Boże Narodzenie dostała w prezencie od Babci Heli taką jedną z dzieciaczkami, które się śmieją po naciśnięciu przycisku ;-) Tak uwielbia tą książkę, że jak tylko się do niej dorwie to non stop przyciska ten guzik by słyszeć głoś śmiejącego się dziecka :-) A tym czasem, w niedziele znowu nawiedziłam car boot sale i kupiłam parę zabawek za gorsze, a w tym między innymi identyczną książeczkę tylko, że z innym motywem tj. muuuuczącą krówką:-) ucieszyłam się bardzo, bo jesteśmy właśnie na etapie muczących krówek muuuuuuuu! Amelia polubiła ją od razu!!! Tak więc muczymy sobie od rana do wieczora MUUUUUUUU :-)
No i zapraszamy na mojego bloga www.ola-mola-crochet.blogspot.co.uk by zobaczyć nową czapkę :-)
Amelka wyglada uroczo w tej bluzeczce:)
OdpowiedzUsuńKurcze jak te nasze maluchy szybko rosną)
przyznam, że uwielbiam Amelię ubierać w granatowe, białe i czerwone ciuchy! :-)
OdpowiedzUsuńpowaliła mnie ta czapka ! my też uwielbiamy czerwień i granat :) ale dużo mamy ciuszków z drugiej ręki więc się róż nam wmieszał :P
OdpowiedzUsuńMelka śliczna i książka bardzo fajna
OdpowiedzUsuńniedługo będzie hau, miał itd :)
OdpowiedzUsuńzdolna dziewczynka :)