Przebija się czwarty ząb :-) tym razem dla odmiany na górze... ale nie wiem czy to jedynka czy dwójka bo jakoś tak w dziwnym miejscu go znalazłam ;-) To wyjaśnia fakt, iż Amelia odmawiała ostatnio jedzenia i była mega marudna. Mam nadzieję, że zębole nie popsują nam urlopu!!!
A tym czasem fotorelacja z tego jak Amelka je arbuza :-)
Czy coś Wam tu nie pasuje? ;-) bo jak widać według mojej córci wszystko jest ok :-)
Jutro ostatni dzień przed wyjazdem i wielkie ostateczne pakowanie!
hehe :) no tak wg Amelki wszystko jest w jak najlepszym porządku!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, aby czwarty nie dał Wam popalić!
haha całe szczęscie ze miska w środku jest sucha :))) gratuluję i niech sie szybko przebije i bezbolesnie moj zaczął się slinić my czekamy na trójki i na chodzenie :) pozdrawiam i udanego urlopu
OdpowiedzUsuńheheh nawet kolczyka jednego ubrała, bardzo oryginalny swoja drogą:-p
OdpowiedzUsuńGratulacje. Hehe świetnie zajada
OdpowiedzUsuńoryginalny sposób jedzenia!
OdpowiedzUsuńbrawo :) gratuluję kolejnego ząbka
OdpowiedzUsuń