Jak pewnie każda z nas wie, począwszy od momentu poczęcia do porodu oraz od momentu porodu do pożniej starości to okres wiecznego oczekiwania na postępy naszych pociech ... i tak na początku oczekujemy na pierwszą kupę, uśmiech, kolkę, podniesienie główki itd, itd, itd :-) No a my od kilku tygodni w wielkim napięciu oczekiwaliśmy, aż Amelina sama weżmie do rączki grzechotkę i utrzyma ją choćby przez sekundę. Czekałam, czekałam i się doczekałam- wczoraj zupełnie niespodziewanie Amelka grabnęła wielką grzechotkę i podniosła ją tak wysoko z wielkim trudem, jakby podnosiła jakieś wielkie ciężary haha. Najważniejsze jednak, że się udało :-)) Radość ma niesamowita, ponieważ nie będę musiała już stać przed mym dzieckiem i wymachiwać tymi grzechotkami czy innymi misiami :-))
A propo misiów to będąc wczoraj w TK MAXX na tzw."window shopping" dziecko me zwariowało na widok zielonej żabki- tak się do niej uśmiechała i z wielkim zachwytem na nią zareagowała, że Babcia postanowiła zakupić żabę wnuczce swej. A dziś od samego rana owa żabka w obroty przez Amelkę była brana - to w lewo, to w prawo, to góra, to dół - oj biedna ta żabka ;-) A mnie nie pozostawało nic innego jak śpiewać w kółko piosenkę pt. BYŁA SOBIE ŻABKA MAŁA re re kum kum, re re kum kum....
A propo misiów to będąc wczoraj w TK MAXX na tzw."window shopping" dziecko me zwariowało na widok zielonej żabki- tak się do niej uśmiechała i z wielkim zachwytem na nią zareagowała, że Babcia postanowiła zakupić żabę wnuczce swej. A dziś od samego rana owa żabka w obroty przez Amelkę była brana - to w lewo, to w prawo, to góra, to dół - oj biedna ta żabka ;-) A mnie nie pozostawało nic innego jak śpiewać w kółko piosenkę pt. BYŁA SOBIE ŻABKA MAŁA re re kum kum, re re kum kum....
Była sobie żabka mała.
RE-RE, KUM-KUM, RE-RE, KUM-KUM,
która mamy nie słuchała.
RE-RE, KUM-KUM, bęc.
Na spacery wychodziła
RE-RE, KUM-KUM, RE-RE, KUM-KUM,
innym żabkom się dziwiła.
RE-RE, KUM-KUM, bęc.
A na brzegu stare żaby
RE-RE, KUM-KUM, RE-RE, KUM-KUM,
tańcowały jak te baby
RE-RE, KUM-KUM, bęc.
Jedna drugiej w ucho kwacze
RE-RE, KUM-KUM, RE-RE, KUM-KUM,
jak ta mała pięknie skacze
RE-RE, KUM-KUM, bęc.
Zjadła żabka 7 muszek
RE-RE, KUM-KUM, RE-RE, KUM-KUM,
i na trawie kładzie brzuszek
RE-RE, KUM-KUM, bęc.
Przyszedł bocian niespodzianie
RE-RE, KUM-KUM, RE-RE, KUM-KUM,
połkną żabke na śniadanie
RE-RE, KUM-KUM, bęc.
Teraz wszystkie żabki płaczą
RE-RE, KUM-KUM,
RE-RE, KUM-KUM,
że jej więcej nie zobaczą
RE-RE,KUM-KUM, bęc
Tej piosenki morał znamy
RE-RE,KUM-KUM
RE-RE,KUM-KUM
trzeba zawsze słuchac mamy
RE-RE,KUM-KUM, bęc
RE-RE, KUM-KUM, RE-RE, KUM-KUM,
która mamy nie słuchała.
RE-RE, KUM-KUM, bęc.
Na spacery wychodziła
RE-RE, KUM-KUM, RE-RE, KUM-KUM,
innym żabkom się dziwiła.
RE-RE, KUM-KUM, bęc.
A na brzegu stare żaby
RE-RE, KUM-KUM, RE-RE, KUM-KUM,
tańcowały jak te baby
RE-RE, KUM-KUM, bęc.
Jedna drugiej w ucho kwacze
RE-RE, KUM-KUM, RE-RE, KUM-KUM,
jak ta mała pięknie skacze
RE-RE, KUM-KUM, bęc.
Zjadła żabka 7 muszek
RE-RE, KUM-KUM, RE-RE, KUM-KUM,
i na trawie kładzie brzuszek
RE-RE, KUM-KUM, bęc.
Przyszedł bocian niespodzianie
RE-RE, KUM-KUM, RE-RE, KUM-KUM,
połkną żabke na śniadanie
RE-RE, KUM-KUM, bęc.
Teraz wszystkie żabki płaczą
RE-RE, KUM-KUM,
RE-RE, KUM-KUM,
że jej więcej nie zobaczą
RE-RE,KUM-KUM, bęc
Tej piosenki morał znamy
RE-RE,KUM-KUM
RE-RE,KUM-KUM
trzeba zawsze słuchac mamy
RE-RE,KUM-KUM, bęc
U mnie córka tez pokochała grzechotkę żabę chicco. Żaby mają coś w sobie :-)
OdpowiedzUsuń