piątek, 27 sierpnia 2010

ciężki tydzień już za nami....

już dawno nie czułam się tak zmęczona! zaczęło się wszytsko w zeszłą sobotę gdy otrzymałam wiadomość,że obowiązki wzywają i zamiast wolnego weekendu musiałam iść na 24 h do pracy :(( i tak jak co sobotę pracowałam ze Stephenem a nastepnie udałam się do pracy na owe 24h. W niedziele wróciłam do domu w godzinach popołudniowych... poczytałam książkę, zrobiłam miesięczny grafik zmian dla 13-to osobowego zespołu, uzupełniłam wszytskie niezbędne informacjie i dokumenty a następnie poszłam spać. Od poniedziałku wszytko od nowa... praca...praca....praca... 2 treningi w ciagu jednego tygodnia...w czwartek pomimo mojej 8-śmio godzinnej zmiany musiałam zostać w pracy na kojenych 7 godzin :((((( Wróciłam do domu dosyć póżno i jak na złość nie umiałam zasnać... zamiast spać myślałam o mailach, które musiałam wysłać kierownikowi z samego rana....KOSZMAR!!!! A dziś byłam zmuszona rozpocząć prace o 7.00 zamiast o 8.00 rano, ponieważ trenujemy nowo zatrudnioych pracowników. Generalnie nie wiem jak sie nazywam i padam ze zmęczenia po przepracowanych 70h w ciagu jednego tygodnia. W dodatku tego wszytskiego w tym tygodniu miała się rozstrzygnąć sprawa przedłużenia mojego kontraktu na stanowiska Kierownika Zespołu... jednak jak to zwykle bywa nie otrzymałam żadnych wiadomości... nie pozostaje mi nic innego jak być dobrej myśli i cierpliwie czekać!!! Moja szefowa zapewnia mnie, że raczej nie mam się niczym martwić i umowa zostanie mi przedłużona ale.... ja nikomu nie ufam i wolę nie robić sobie wielkich nadziei.
Co ma byc to będzie i już! Jak do tej pory i tak jestem im niezmiennie wdzięczna za obdarzenie mnie zaufaniem i daniem mi tak wielkiej szansy jak pozycja Team Leadera w 13-to osobowym szkockim zespole :-)))

1 komentarz:

  1. moja droga, za bycie bussines woman i pracę na prestiżwoym satnowski trzeba płącić, przynajmniej na początku,a le jak poczatek minie i przejdziesz do środka to ludzie będą robić wszystko za ciebie! więc pociesz się, że sporą część "początku" masz już za sobą! a krem z ciastka jest zawsze najlepszy!!!!!

    OdpowiedzUsuń