poniedziałek, 21 lipca 2014
niedziela, 20 lipca 2014
rozowy o 6 nad ranem...
Piatek godzina 12 w poludnie - ide do pracy na 24h.
Sobota, godzina 12 w poludnie-kończe prace i jade do domu.
W domu wita mnie Amelia z Tatą :-)
Pomagają mi się zapakować do auta cały sprzęt i wyruszam na sesje do Edynburga.
Sesja trwa jakieś 4 h.
Wracam do domu o 21szej.
Pracuje na komuterze do 1 nad ranem.
Kładę się spać ale zasnąć nie mogę bo mąż chrapie nieubłagalnie.
Wynoszę się na sofę- nowa, więc testuję ją po raz pierwszy i na 100% nie ostatni!
O 5.30 nad ranem budzi się Amelia i mówi: MAMO JEST JUŻ JASNO, TRZEBA WSTAĆ!
Udaje mi się przetrzymać ją w łóżku do 6.30 ale potem zaczyna strajkować.
Ja ledwo żyję ... a Amelia z wielkim uśmiechem na twarzy..
Siada na łóżku i mówi:
A: Wiesz Mamooooo.... A tata zrobił mi wczoraj CZARNĄ PIZZE....
JA; CZARNĄ?
A: Tak, czarną ale ja czarnej nie lubie!
JA; Hmmm
A: Mamo, ja lubię tylko CZYSTĄ PIZZE!
JA: CZYSTĄ, a to ciekawe???!!!
TATA: no i zaczęło się, już zdradza (Amelia) nasze sekrety! ( bo niby to miał być sekret przed Mamą, że pizza była na obiad)
Sobota, godzina 12 w poludnie-kończe prace i jade do domu.
W domu wita mnie Amelia z Tatą :-)
Pomagają mi się zapakować do auta cały sprzęt i wyruszam na sesje do Edynburga.
Sesja trwa jakieś 4 h.
Wracam do domu o 21szej.
Pracuje na komuterze do 1 nad ranem.
Kładę się spać ale zasnąć nie mogę bo mąż chrapie nieubłagalnie.
Wynoszę się na sofę- nowa, więc testuję ją po raz pierwszy i na 100% nie ostatni!
O 5.30 nad ranem budzi się Amelia i mówi: MAMO JEST JUŻ JASNO, TRZEBA WSTAĆ!
Udaje mi się przetrzymać ją w łóżku do 6.30 ale potem zaczyna strajkować.
Ja ledwo żyję ... a Amelia z wielkim uśmiechem na twarzy..
Siada na łóżku i mówi:
A: Wiesz Mamooooo.... A tata zrobił mi wczoraj CZARNĄ PIZZE....
JA; CZARNĄ?
A: Tak, czarną ale ja czarnej nie lubie!
JA; Hmmm
A: Mamo, ja lubię tylko CZYSTĄ PIZZE!
JA: CZYSTĄ, a to ciekawe???!!!
TATA: no i zaczęło się, już zdradza (Amelia) nasze sekrety! ( bo niby to miał być sekret przed Mamą, że pizza była na obiad)
środa, 9 lipca 2014
Mam 3 lata :-)))
Moje serce kończy dziś 3 lata! Już taka duża z zarazem ciągle jeszcze maleńka :-) Sama też o sobie tak mówi z resztą ... momentami przychodzi i mówi- MAMO JESTEM JUŻ DUŻA, PÓJDĘ DO SZKOŁY ; a za chwilkę - MAMO JESTEM JESZCZE MAŁA, NIE UMIEM UBRAĆ SPODNI ;-) hahah
Uwielbia się przytulać... ciagle za mną biega i woła PRZYTULIĆ, PRZYTULIĆ,PRZYTULIĆ!!!
Od małego była niesmiała i raczej ostrożna w kontaktach z nowo poznanymi osobami jedak musze przyznać, że robi się coraz odważniejsza :-) Odkrła, że coraz lepiej jej sie mowi po angielsku, że ludzie ją rozumieją i z razji tego zaczepia ich na ulicy i mówi- Hello , That's my Mummy :-))
Oh można by tak pisac i pisać :-)
Dokłądnie 3 lata temu ją urodziłam.... w tym momencie miała jakieś niecałe 5 minut :-))
Kocham ją nad życie !!!
niedziela, 6 lipca 2014
Zapowiedż :-)
Subskrybuj:
Posty (Atom)