poniedziałek, 13 grudnia 2010

trzymamy kciuki :-)

Mocno trzymamy kciuki za Olę i jej małego bobaska, który jak wszystko dobrze pójdzie, już jutro przyjdzie na nasz świat!!!!!  Szczęśliwego, szybkiego i jak najmniej  bolesnego rozwiązania!!! Trzymajcie się ciepło, jesteśmy z Wami!!!

piątek, 10 grudnia 2010

mam nerwy %)

Otóż zaczęło się od tego, że dwa dni temu moje auto odmówiło mi posłuszeństwa. Przyjęłam tą informacje do wiadomości dosyć łagodnie zwalając na bardzo niskie temperatury! Na całe szczęście na drugi dzień miało przyjść ocieplenie więc miałam wielką nadzieję, że samochód odpali bez wiekszych problemów. MYLIŁAM SIĘ jednak!!!! Nie odpalił :((( od tego momentu zaczęła się wielka nerwówka.... Zadzwoniłam, do AA (pomoc drogowa) informując co się stało. Oczywiście PRZYJADĄ ale nie wiadomo kiedy...może nawet do 3 dni BOOOO moje auto nie stoi na głównej drodze a na parkingu. Priorytetem są kierowcy ktrórzy stoją na głównych drogach lub autostradach!!! Cudnie...pomyślałam!!! Uprzejma Pani jednak zaproponowała, że jeśli pójde do najbliższego mechanika, który naprawi moje auto to oni pokryją koszty naprawy. Więc nie zastanawiając się długo ruszyłam na poszukiwania mechanika w MILNGAVIE. Znalazłam aż dwóch i każdy jeden odmówił mi naprawy auta z różnych przyczyn WRRRRRRR!!! Wróciłam uprzejmie do pracy i zadzwoniłam do serwisu ARNOLDA CLARKA z pytaniem czy moje auto jest ciąge na gwarancji... jak się okazało JEST! Otrzymałam numer telefonu pod który mam zadzwonić i przyjadą sholować moje auto do serwisu. Zanim jednak do nich zadzwoniłam postanowiłam się upewnić czy AA pokryje owe koszta holowania na drugi koniec GLASGOW.  Pan z obsługi klienta w AA trzy razy powtarzał, że miałam znaleść najbliższy warsztat...wogóle do niego nie docierało to co mówiłam, że ODMÓWILI  MI NAPRAWY AUTA dlatego zadzwowniłam do servisu. W końcu potwierdził, że pokryją owe koszta UFFFF.
 Po ponad trzech godzinach biegania, załatwiania itd. postanowiłam zadzwonić do servisu i cooooo??? i nikt nie odpowiadał przez ponad kolejne dwie godziny :(((( ręce mi opadły i się poddałam!!! to nie na moje nerwy!!! Wszystko tak zawsze pięknie wygląda w reklamie, lub w banku gdy masz coś podpisać, ale gdy tylko przychodzi do prawdziwego życia i z nim problemów związanych NIKT NIKOMU tak łatwo i szybko nie pomoże!!!!! Na sam koniec zadzwonił mój Tata i powiedział, że być może auto się tylko zapowietrzyło i on spróbuje to naprawić!!! Dziś cała nadzieja w moim Tacie, a jeśli się nie uda to chyba zwariuję.....tym bardziej, że już za 7 dni mamy ruszać tym w długą podróż do polski!!!! Jak narazie wszystko stoi pod wielkim znakiem ??????????????????????????????????

piątek, 3 grudnia 2010

wyniki testu, który znalazłam w necie hahah

Chłopak czy dziewczynka ?
Ankieta oparta na mądrościach ludowych.
Wypełnij ankietę na podstawie odpowiedzi mamy i będziesz wiedział/a jakiej płci będzie dziecko.
Jeśli nie znasz odpowiedzi na pytanie zostaw je puste, nie wpłynie to na odpowiedź.
Wynik:
Na 48% będzie to chłopczyk.
Na 52% będzie to dziewczynka.
A to dlatego, że:
• Dodatkowe kilogramy zlokalizowały się na brzuchu - chłopiec
• Włosy na Twoich nogach rosną tak samo jak przed ciążą - dziewczynka
• Masz wysoko brzuch - dziewczynka
• Śpisz w łóżku z głową na północ - chłopiec
• Stopy marzną Ci teraz bardziej, niż przed ciążą -chłopiec
• Lubisz piętki chleba - chłopiec
• Przyszły tato nie przybiera na wadze - dziewczynka
• Babcia ma siwe włosy - chłopiec
• Nie miałaś porannych nudności we wczesnej ciąży - chłopiec
• Nie wyglądasz dobrze w ciąży - dziewczynka
• Twoje piersi powiększyły się nieznacznie - chłopiec
• Liczba stanowiąca sumę: lat mamy w momencie poczęcia dziecka i numeru miesiąca,
   w którym doszło do poczęcia jest liczbą nieparzystą - dziewczynka
• Igła nad brzuchem kręci się wkoło - chłopiec
• Mocz jest przejrzysty, o żółtej barwie - chłopiec
• Wolisz potrawy słone lub kwaśne - chłopiec
• Twój nos pozostał bez zmian - dziewczynka
• Objadasz się mięsem i serami - chłopiec
• Częstotliwość uderzeń serca maluszka wynosi powyżej 140/min - dziewczynka
• Uwielbiasz sok pomarańczowy - dziewczynka
• Nie odczuwasz bóli głowy - dziewczynka
• Twój brzuch wygląda jak arbuz - dziewczynka
• Pokazujesz ręce stroną dłoniową do góry - dziewczynka
• Podnosisz kubek za ucho - chłopiec

środa, 1 grudnia 2010

zima zima zima....

Od kilku dni mamy niesamowitą i jak najbardziej niespodziewaną w ZIMĘ!! Niespodziewaną bo uderzyła z wiekim impetem już w listopadzie. Mówią, że to pierwsza taka sroga zima na wyspach od ponad 17 lat. Zoskoczyła wszystkich do tego stopnia, że wszystkie szkoły i uniwersytety zostały zamknięte na kilka dni. Komunikacja miejska w weekend prawie wogóle nie istniała. A co lepsze... prawie każdy szkot skorzystał z okazji i nie poszedł do pracy!!! Też mogłam zostać w domu, ale jakoś serce mi nie pozwalało i dzielnie wybrałam się do pracy!!! Gdy do niej dotarłam pięć dziewczyn zadzwoniło, że nie są w stanie dojechać :-)) Jednak dla mnie taka zima to normalka, więc nie było mowy by się wymigać od pracy !!!
Nie ukrywam, iż mam głęboką nadzieję, że za dwa tygodnie pogoda się zmieni i troszkę złagodnieje, bo nie mam zamiaru jechać do polski ponad 3 dni :(( Zaczeliśmy już się powoli przygotowywać do wyjazdu. Dziś wymieniliśmy opony na zimowe! Gdyby nie ten wyjazd to pewnie nie wydawalibyśmy na nie tylu pieniędzy.  W szkocji mało kto wie, że wogóle takie istnieją  :-))) Do wyjazdu zostały już tylko dwa tygodnie i niemogę się już doczekąć gdy zobacze najbliższych!!! A szczególnie moją najukochańszą pod słońcem Zuzkę!!! Dziś rozmawiałam z Zuzią na skype ale szczegółów naszej rozmowy nie będę lepiej zdradzała ;-)