czwartek, 24 marca 2011

niespodzianki....

Czas ucieka nieubłagalnie i do końca mojego powrotu do Glasgow jest już coraz bliżej. Ale to nic :-)) Nie mogę się już doczekać tej niespodzianki ze strony mego męża :-) Obiecał mi, że mnie ZASKOCZY i głęboko liczę na to !!! A jeśli chodzi o niespodzianki tooo było ich torszkę ostatnio. Na samym początku  Zabrzu dowiedziałam się, że moja najukochańsza Zuzia będzie miała rodzeństwo :-)))) Tak bardzo się cieszę i gratuluję Kate i Adamowi !!! To wspaniała wiadomość dla całej rodziny!!! Zuzia też się bardzo cieszy!! Teraz mówi, że to jej MAMA ma Amelinkę w brzuszku :-) Oczywiście z całego serca, życzę Zuzi by miała siostrzyczkę choć jak będzie braciszek to też będzie fajnie ;-)

Ponadto, muszę Wam powiedzieć, że Zuzia nie myliła się w moim przypadku i nasza Amelinka toooo Dziewczynka ;-)   Broniłam się do samego końca by nie poznać płci i nie udało się!!! Tylko nie myślcie, że ZAPYTAŁAM lekarza...ojjj nie nie nie!! Ja go nie pytałam...on sam mi powiedział :-)) W trakcie usg zapytał czy znana jest płeć dziecka.... odpowiedziałam, że NIE ale nie powiedziałam też że chciałabym ją poznać. Po chwili lekarz omówił dokładnie wzrost, ułożenie itd a na samym końcu powiedzał TO DZIEWUCHA :-)))) Nie ukrywam, że byłam w szoku bo jakoś nastawiliśmy się na chłopca aleeee to nieważne!!! Chcemy by dziecko było zdrowe i to jest najważniejsze a cała reszta się nie liczy :-)))
W chwili obecnej skończyłyśmy 24 tydzień i rośniemy z dnia na dzień coraz szybciej :-))


3 komentarze:

  1. wierutne kłamstwo!!!Boszzze, zeby ino moje dziecko po chrzestnej tak nie klamalo!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Kate...jak Ty wogóle mogłaś pomyśleć, że to kłamstwo??? To najszczersza prawda!!!! A o Zuzkę się nie martw- bo MATKI CHRZESTNE ma THE BEST i ona sama też taka już jest!!!!!

    OdpowiedzUsuń