czwartek, 22 września 2011

powiało nudą...

Od kilku dni jakś specjalnie nic się u nas nie dzieje. Nuda, nuda, i jeszcze raz nuda. A dla zabicia nudy codziennie jeżdzimy w odwiedziny do naszych znajomych Mam :-) Amelka generalnie jest grzeczna, marudzi tylko gdy jest głodna lub zmęczona. Noce przesypia bezproblemowo. Ostatnio wymuszała na nas by usypiać ją na rękach ale skutecznie staramy się temu zapobiegać :-)) Mała terorystaka haha :-)) Poza tym jest przeurocza! Z dnia na dzień coraz więcej się uczy i poznaje świat otaczający ją do okoła!! No i oto przecież nam chodzi, nieprawdaż? ;-) Rośnie jak na drożdżach. Co prawda nie miałyśmy ostatnio szans by zważyć Amelkę na profesjonalnej wadze ale obstawiamy na jakieś 6.5 kg i 60 cm :-) Dziś musiałam ubrać jej kurtkę na 6-9 miesięcy, ponieważ obecna na 3-6 jakaś przyciasnawa się zrobiła haha ...a to moje wielkie szczęście ma dopiero dwa miesiące i dwa tygodnie :-))

2 komentarze:

  1. śliczne ma panna rzęsy, waga też niczego sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ale ślicznie wyglądacie :) hehe a co do tej terrorystki to tak jakbym czytała o mojej Czekoladce... dzieci chyba już tak mają ;) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń