czwartek, 25 października 2012

Halloween'owe kulki :-)


No i zaczęło się... Amelka jest już na tyle duża, że można zabierać ją na kulki :-) Przy okazji zbliżającego się Halloween, wybrałyśmy się ze znajomymi na kulki. Było to jej drugie w życiu wyjście do tego typu centrum zabaw dla dzieci.  Za pierwszym razem była tak oszołomiona, że poza obserwowaniem wszystkich i wszystkiego do okoła, zbytnio nie korzystała z atrakcji. Jednak tym razem było inaczej...biegała, szalała, kąpała się w kulkach i bawiła się z dzieciakami :-)) Myślę, że jest to świetna forma zabawy interakcyjnej oraz ruchowej dla dzieci. Zbyt często chodzić nie będziemy, ale od czasu do czasu czemu by nie. 
A czy Wy zabieracie swoje pociechy na kulki ?? Pozdr


Aaaa, o mały włos bym zapomniała...Amelia ma kolejnego już zęba- dziewiątego tym razem :-) Dolna lewa piątka  się przebiła... nie oszczędzając mojej Amelki przy tym. Biedna, jak zwykle się nacierpiała! Czekamy na kolejne by jak najszybciej ten ząbkowy koszmar się skończył.








8 komentarzy:

  1. Kulki to nasza ukochana forma spędzania czasu , dzieci szaleja a mamy piją kawke ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja uwielbiam kulki z kawą, a jeszcze bardziej te nieliczne w ch gdzie nie trzeba płacić;-)

      Usuń
  2. wystraszyłam się tych pazurów z drugiego zdjęcia.
    koniecznie muszę wybrać się E do takiego miejsca, widzę, że to niesamowita frajda dla dzieci.

    OdpowiedzUsuń
  3. miałyśmy iść dzisiaj, ale jakoś w drugą stronę wyruszyłyśmy :D

    OdpowiedzUsuń
  4. super kulki ale ja jednak nie lubie halowinu

    OdpowiedzUsuń
  5. My też mamy za sobą kulkowy pierwszy raz :) Bez fajerwerków było :)

    OdpowiedzUsuń