czwartek, 3 listopada 2011

wieści dobre... wieści złe...

wieści dobre- zmieściłam się we wszystkie swoje jeansy sprzed ciąży :-))
wieści złe- fałd pociążowy wygląda tragicznie....i co z nim począć??? :((

taka śliczna biedroneczka zatrzymała się dziś na Amelkowej karocy ;-)

5 komentarzy:

  1. U mnie też fałd pociążowy tragiczny. Staram się nie przejmować,w zanadrzu mam pas poporodowy. Urocza biedroneczka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A właśnie,kiedy przyjeżdżacie/przylatujecie? :D
    Może weźmiesz udział w konkursie MAM, do wygrania fajny duduś :D Napisz tylko w komentarzu jak dbasz o jamę ustną Amelki:)

    OdpowiedzUsuń
  3. w Zabrzu będziemy po 16 listopada :-) wczoraj spełniłam wszystkie wymogi no i teraz trzymam kciuki za siebie :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też trzymam za Was kciuki,jak pogoda dopisze to może na jakiś spacerek wyskoczymy ? ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. ehhh Norb ma 10m a mój brzuch dalej sflaczały nawet hula hop sobie kupiłam ale nie mam czasu kręcić... dobra wolę poczytac blogi ;-)

    OdpowiedzUsuń