wtorek, 11 września 2012

14 m-cy !!!

...przez to wszystko zapomniałam, że 9 września Amelia skończyła 14 miesięcy. Jak się urodziła obiecałam sobie, że dopóki mój blog istnieje dopóty będę co miesiąc, każdego 9-tego umieszczać zdjęcie Amelki dokładnie z tego dnia... ale tym razem zapomniałam... dopiero dziś rano uświadomiłam sobie, że przegapiłam 9 września.... no cóż... jakoś to przeżyję.... Amelia chyba mi wybaczy dwa dni opóźnienia  ;-)

Tak więc 9-go września mój skarb skończył 14 miesięcy :-) ostatnio bardzo się zmieniła... jakoś nie interesują ją już zabawki, leżą w kącie praktycznie nieruszane...ciągle natomiast by siedziała na naszych kolanach tuląc się jak do miękkiej poduszki :-) Taka przylepa się z niej zrobiła :-) ciągle podchodzi, zaczepia, dotyka, zagaduje, pyta "CIO TO?", interesuje się wszystkim dookoła no i lubi czytać swoje książeczki oraz bardzo dużo mówi. Takkkk, zaczyna udawać, że potrafi mówić :))) niezły ubaw z niej mamy :-) Poza tym lubi muzykę oraz taniec! Największym hitem ostatnich tygodni jest oto własnie ta piosenka, dokładnie w tym wykonaniu http://www.youtube.com/watch?v=oyzF8a9F5uM 
Jak Amelia widzi, tego przystojniaka to robi maślane oczy i adoruje go na maxa, hahha, wręcz rozpływa się na jego widok ;-) coś czuję, że będę musiała zakupić jej pierwszą płytę hihi. 
Ponadto uwielbia chodzić, jednak ciągle jakoś niezgrabnie (lecz przeuroczo) jej to wychodzi :-) schody są kolejnym hitem ostatnich tygodni. Ciągle by chodziła w dół i do góry...i tak bez końca. Uwielbia biegać za Ginesem po ogrodzie i taplać się w każdej napotkanej, na ulicy lub ogrodzie, wodzie :-)
Jeśli chodzi o apetyt to pochłania wszystko i w każdych ilościach ;-) Lubi jeść i jak na razie mnie to cieszy, bo generalnie nie mam problemów z jej posiłkami. Jedyne co to unikamy produktów mlecznych jak ognia z uwagi na skazę. Szkoda wielka bo Amelia lubi jogurty, sery i wszystkie produkty mleczne. Pojawiła się jednak dla nas alternatywa - seria produktów bez laktozy - ale o tym innym razem :-)
A na koniec dodam, że ot tygodnia praktycznie każda jednak noc to koszmar...Amelia budzi się co 10-20 min, płacze i bardzo niespokojnie sypia. Za ten stan obwiniam dwie górne jedynki, które się jeszcze nie przebiły choć są już wyczuwalne i widoczne :) więc wychodzić zmory z nory i niech spokojne noce do nas wracają jak najprędzej ;-)
no i to by było na tyle ;-) Kocham Cię Skarbie :-) 

7 komentarzy:

  1. ale oczka :D ona ma taką śliczną buzie ! jak laleczka ! :) a to "cio to" jest takie słodkie :D moja też czasem jak chce zyskać na czasie (jak np. chce chwycić telefon) to woła "cio to"

    OdpowiedzUsuń
  2. Jee, czyli blondi gustuje w blondynach;-)kup jej plakat nad łóżko!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale ma grzywe , wlasnie cos mi na blond wyglada ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczna córka Ci rośnie! Adoratorów będziesz miotłą przeganiać:)

    A jeśli chodzi o muzykę to i mój Osinek uwielbia tańczyć i ma swoje ulubione kawałki:)

    OdpowiedzUsuń
  5. a cio to? ale to musi być urocze :)

    OdpowiedzUsuń