piątek, 25 lutego 2011

no i doczekałam się :-)

Tak długo czekałam i doczekałam się.... na pierwszego kopniaka od swojego dziecka haha :-) Dziś rano przewracając się z prawego na lewy bok poczułam kopnięcie! Tym razem byłam już w 100% pewna czyja to sprawka :-) przyznam, że to dziwne do opisania uczucie! W dodatku teraz już namacalnie czuje, że ta mała istotka się we mnie rozwija :-)) Ponadto poza namacalnym kopniakiem dziś mogliśmy razem z Pawłem zobaczyć nasze maleństwo, ponieważ bylismy na badaniu usg. Dzidzia na dzień dobry przywitała nas wielkim ziewnięciem haha, jakby się dopiero obudziła z wielkiego głebokiego snu. Poza tym machała do nas rączami i żuła coś w buzi, tak jakby jadła lunch haha :-) Otrzymalismy wiadomość, że Dzidzia rozwija się prawidłowo i wszystkie organy ma na swoim miejscu :-) Paweł oczywiście twierdzi, że widział coś fruwającego między nogami aleeee co on tam na serio widział tego nikt nie wie! Jak narazie wytrzymaliśmy w swoim postanowieniu i nie zapytaliśmy o płeć! Oby tak dalej! Bo jak to mówi przysłowie...ciekawość to pierwszy stopień do piekła .....

2 komentarze:

  1. Bo ja mysle ze to bedzie chlopak K T-M :P

    OdpowiedzUsuń
  2. no to mam nadzieje, ze masz racje haha :-)

    OdpowiedzUsuń