poniedziałek, 12 grudnia 2011

zgrzeszyłam...

tak, wiem...
torchę za wcześnie jak na takie grzechy....
ale nie było wyjścia....
kiedyś i tak nastąpił by ten pierwszy raz ....
7.30 rano, akcja mycia okien...
tak bardzo mi zależało by umyć ich jak najwięcej, że postanowiłam zgrzeszyć....
by mieć ciszę i spokój na czas ich pucowania posadziłam Amelię na leżaczku i włączyłam jej bajkę...
ku memu wielkiemu zdziwieniu udało mi się ściągnąć firany, umyć trzy okna, zrobić i powiesić dwa prania ...
dziecko zadowolone jak ta lala nawet nie drgnęło...
w końcu po jakimś czasie zaczęła marudzić....
a ja tylko krzyczałam z drugiego pokoju.. JESZCZE CHWILECZKĘ CÓRCIA....
no i jak chwileczka minęła to....
zastałam Amelinę w głębokim śnie....
biedne dziecko :(
ale okna umyte :-)

PS.
A WY w jakim wieku posadziłyście Wasze pociechy przed TV?






7 komentarzy:

  1. rano jak chcę ukraść jeszcze pół godzinki snu włączam mu pingwiny :P

    OdpowiedzUsuń
  2. ja chcę jak najdłużej unikać sadzania małej przed tv ale pewnie skończy się tak jak z "wychowaniem bez-smoczkowym" i " bez słoiczkowym" , ja sama mało tv oglądam więc może z tym mi się chociaż uda :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Tego grzechu nie unikniesz :) szczególnie jeśli chodzi o mycie okien ;D. Kudłata szybko zaczęła oglądać bajki,Kinga wygina się na wszystkie strony,by popatrzeć na telewizję i zawsze znajdzie na to sposób.Zawsze pilnuję,żeby dziewczyny oglądały bajki odpowiednie do wieku..U nas rekordy popularności bije Waybuloo i Dobranocny Ogród. Pozdrawiam i do ponownego,szybkiego zobaczenia

    OdpowiedzUsuń
  4. pamiętam tyle że oliv już siedziała i uwielbiała słoneczko z teletubisiów jak je widziała to śmiała się... Mamo to nie grzech ;))

    OdpowiedzUsuń
  5. dziś rano bajka już nie czyniła takich cudów jak wczoraj haha :-) ubrałam Amelię w czapkę i ciepły polar i myła resztę okien ze mną haha :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. och u nas z Tv jest tak że mieszkamy w kawalerccce i siła rzeczy synek ogląda starmy sie oglądać baje ale niektóre programy trzeba i koniec.. Mati interesuje sie telewizja max 5 min a potem wraca dozabawy i właczony telewizor moze byc a on nie zwraca na niego uwagi no chyba że jest jakaś reklama to przystanie zahipnotyzowany by potem bawic sie dalej...

    OdpowiedzUsuń
  7. Mati dość długo nie wykazywał zainteresowania tym co leci w telewizji, bardziej skupiał się na guziczkach, za to Wiki już teraz z zainteresowaniem ogląda bajki z bratem...Ale i tak zabawa z mamą to największy hit :))

    OdpowiedzUsuń